Nowatorskie ujęcie w psychiatrii

Jak ważna jest praca dla chorego psychicznie? Czy psychiatria środowiskowa uzdrowi polski system lecznictwa? Kiedy doświadczenie kryzysu psychicznego może u chorującego wyzwolić siły twórcze? – to tylko niektóre zagadnienia konferencji naukowej, której odbyła się w Kołobrzegu.
„Rola pracy w ujęciu psychiatrii środowiskowej”. Tak brzmiał tytuł konferencji naukowej zorganizowanej w ubiegły piątek 16 listopada 2018 r. w Kołobrzegu przez stowarzyszenie Feniks. W sukurs stowarzyszeniu w realizacji drugiego już Zachodniopomorskiego Forum Psychiatrii Środowiskowej przyszła Zachodniopomorska Filia Sekcji Naukowej Psychiatrii Środowiskowej i Rehabilitacji Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz Środkowopomorskie Centrum Zdrowia Psychicznego „MEDiSON”. Prelegentów gościł kołobrzeski wydział zamiejscowy Społecznej Akademii Nauk. Wśród uczestników konferencji znalazły się nie tylko tuzy polskiej psychiatrii, wyznaczający jej kierunki rozwoju, ale też lekarze rodzinni, samorządowcy, społecznicy, psychologowie, terapeuci, pielęgniarki, asystenci zdrowienia i osoby chore.
– Chcemy przybliżyć wszystkim Państwu te problemy i zagadnienia, które wynikają z oddziaływań w środowisku pacjenta. Zwrócić uwagę na to, czym my, jako stowarzyszenie i psychiatrzy zajmujemy się od wielu lat, czyli pracujemy z osobami chorującymi psychicznie najbliżej ich naturalnego środowiska, w domu i bezpośrednim otoczeniu – wyjaśniała kierująca dyskusją Ewa Giza, szefowa stowarzyszenia Feniks i przewodnicząca Zachodniopomorskiej Filii Sekcji Psychiatrii Środowiskowej PTP.
Na to, że kryzys psychiczny może wyzwalać w chorującym siły twórcze, wskazywał przedstawiając prace słynnych polskich artystów prof. dr hab. med. Jacek Wciórka, z Instytutu Psychiatrii i Neurologii I Kliniki Psychiatrycznej w Warszawie.
– Kryzys może skończyć się katastrofą ale każdy kryzys niesie też szansę zysku, szansę powrotu i wzrastania – mówił prof. Wciórka – Ścieżki zdrowienia są liczne. Warto szukać tej, która jest dostępna i budzi nadzieję. Nawet, gdy wydaje się to trudne i odległe zdrowienie jest możliwe. Ważni w tym zadaniu są pomocnicy i sojusznicy. Nie warto rezygnować – podkreślał w swoim wykładzie pan profesor.
Na innowacyjne technologie w psychiatrii zawracała uwagę w swoim wykładzie prof. dr hab.n. med Jolanta Kucharska-Mazur. – Kiedyś standardy dotyczyły tylko leczenia farmakologicznego. Dzisiaj standardy mówią na przykład o aktywności fizycznej. Aktywność fizyczna jest rekomendowana w niektórych stanach a w innych może stanowić pomocniczą formę leczenia – zaznaczała pani profesor.
Dr Marek Balicki, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Oddziałów Psychiatrycznych przy Szpitalach Ogólnych przedstawiał założenia wchodzącej w życie reformy psychiatrii.
– W tym roku rozpoczął się pilotaż modelu środowiskowego. Jego celem jest wprowadzenie Centrów Zdrowia Psychicznego. Centrum ma odpowiadać za udzielenie pomocy wszystkim, którzy mieszkają na danym obszarze -wskazywał dr Marek Balicki, podkreślając że powstawanie CZP jest terapią, mająca wywołać zdrowienie całego systemu lecznictwa psychiatrycznego.
O tym, że praca może być sposobem odzyskania zdrowia mówił dr nauk med. Artur Kochański, przewodniczący Sekcji Naukowej Psychiatrii Środowiskowej PTP.
– Brak pracy może być przyczyną utraty zdrowia. Wystarczy, że każdy z nas będzie długo bezrobotny, aby potrzebował wsparcia, do tego żeby na rynek pracy wrócić. Na dodatek jedną z przyczyn utraty pracy może być kryzys psychiczny. Ale też przyczyną utraty zdrowia może być sama praca – mówił dr Artur Kochański.
Baczną uwagę słuchaczy przyciągnęły również wystąpienia Krzysztofa Olkowicza z biura Rzecznika Praw Obywatelskich. W swoim wystąpieniu dotyczącym wykonywania środków zabezpieczających zajmował się chorymi psychicznie, którzy dopuścili się przestępstwa i zostali na skutek tego umieszczeni w szpitalu. – Opinie sądowo-psychiatryczne często pisane są w sposób nierzetelny. Należy się zastanowić jak wielu chorych to dotyka- podkreślał.

O Środowiskowych Centrach Zdrowia Psychicznego opowiadała lekarz psychiatra Izabela Ciuńczyk.
– Kryzysu psychicznego doświadczyło, lub właśnie go przechodzi aż 23 procent Polaków. Codziennie 16 osób podejmuje decyzję o odebraniu sobie życia. Środowiskowa psychiatria i powstanie Centrów Zdrowia Psychicznego powinno sprawić, że za kilka lat te liczby będą dużo niższe – nie kryła nadziei Izabela Ciuńczyk.
O roli stowarzyszenia Feniks w powrocie pacjentów po kryzysie psychicznym do normalnego funkcjonowania mówiła Ewa Giza. – Stowarzyszenie funkcjonuje od 18 lat. Jako organizacja pożytku publicznego głównie zajmujemy się świadczeniem społecznym i aktywizacją zawodową. W psychiatrii środowiskowej mamy ogromne doświadczenie, nie tylko sprawiając, że nasi podopieczni stają się znowu czynni zawodowo i społecznie, ale niosąc im pomoc również w środowiskach domowych – podkreślała szefowa stowarzyszenia.
Psycholog Anna Piotrowska podkreślała rolę asystentów zdrowienia w nowym podejściu do opieki nad pacjentem. Właśnie ci „eksperci przez doświadczenie” przyciągnęli szczególną uwagę słuchaczy. Jako przedstawiciele nowego zawodu, mającego odmieniać oblicze psychiatrii, długo odpowiadali na padające z sali pytania.
Konferencję sfinansowano ze środków Urzędu Marszałkowskiego i Okręgowej Izby Lekarskiej w Koszalinie.

 

Zadanie  współfinansowane ze środków otrzymanych z budżetu Województwa  Zachodniopomorskiego