Mamy umowę!

     To już faktem. „Feniks” dostał prawie 750 tys. zł unijnego dofinansowania na adaptację pałacu w Trzyniku w gminie Siemyśl. Umowa już podpisana. Pieniądze przyznano w ramach programu „wzmacniania konkurencyjności i utrzymania atrakcyjności obszarów zależnych od rybactwa”.

 Witamy Państwa na naszym wymarzonym spotkaniu! – mówiła wzruszona i dumna Ewa Giza, prezes Feniksa i ordynator oddziału psychiatrycznego kołobrzeskiego szpitala. W powstającym z ruin i zapomnienia dworku w Trzyniku umowę podpisała Anna Mieczkowska, marszałek województwa i Ewa Giza.

Teraz plany mogą być śmielsze a dzień w którym powstanie  Ośrodek Integracji Społecznej i Centrum Zdrowia Psychicznego jest bliższy. Pieniędzy wystarczy na wyremontowanie parteru i piętra.

Trzynik będzie tętnił życiem. Pracę znajdą tu nie tylko podopieczni Feniksa ale także mieszkańcy wioski. W planach jest także założenie spółdzielni socjalnej.

W pałacyku będzie świetlica, kawiarnia i restauracja z regionalną kuchnia, hotelik, wypożyczalnia rowerów  ( przez Trzydnik widzie atrakcyjna ścieżka rowerowa) i punkt napraw jednośladów. To wymarzone miejsce na plenery artystyczne, fotograficzne, malarskie, rzeźbiarskie, filmowe a potem oczywiście wernisaże i pokazy.

Tu regenerować siły będą także rybacy, którym po przejściach traumatycznych wypadkach na morzu trudno dojść do równowagi.

Prace remontowe i porządkowe wykonywali i będą wykonywać podopieczni Feniksa. Pacjenci lubią wypady do Trzynika i chociaż nieraz napracują się porządnie nie narzekają. Taka praca to także element terapii.

Ambicją ludzi Feniksa jest to by ośrodek w Trzyniku stał się modelowym przykładem psychiatrii środowiskowej, w którym będą się przenikać światy ludzi zdrowych i chorych, tutejszych i przybyszów.