o wyjeździe w Bory Tucholskie

Tego roku w okresie wakacyjnym Pan Andrzej,gość Powiatowego Ośrodka Wsparcia w Kołobrzegu opowiadał podopiecznym Ośrodka o wyjeździe w Bory Tucholskie. Swoje wspomnienia przedstawił na dużym ekranie pokazując zdjęcia i filmy.
Wyjazd zorganizowali panowie w trzy osoby. Załadowali potrzebny sprzęt i ubranie do samochodu typu Camper i obrali sobie cel -Garbaty Most i rzeka Brda.
Górna Brda jest stanicą dla kajakarzy, podróżnych camperami, samochodami osobowymi,rowerami itp.Jest to miejsce z przepięknym krajobrazem,pełne niespodzianek.
Następnym etapem były Sworne Gacie (nazwa pochodzi jednak nie od ,,gaci”), nad jeziorem Charzykowskim. Tam, w lesie sosnowym został zorganizowany biwak. Przy okazji zwiedzili rowerami wodnymi linię brzegową,kanał,zwodzony most na Brdzie, a na koniec zaspokoili lekki głód lodami.
Już tradycyjnymi rowerami udali się do Parku Narodowego Borów Tucholskich, mieli okazję podziwiać jeden z najstarszych dębów w Polsce – Bartka, jak również leśne torfowiska i jezioro bezodpływowe.Zwiedzanie bagiennej wyspy robili tylko w kajakach, ponieważ innej możliwości nie było.
Miejscowość Czernica nad jeziorem Dybrzyk (Dybrzk)było kolejnym celem na mapie wyprawy.Zwiedzili okolice, gdzie największą atrakcją po pięknych widokach był bunkier kaszubskich partyzantów.Potem spływ Brdą przez Tucholski Park Krajobrazowy.
Ostatnim etapem był pobyt w ośrodku agroturystycznym ,,Urszula nad Brdą”,pływanie kajakami po okolicy oraz granie na instrumentach muzycznych z innymi miłośnikami muzyki .
Z opowiadania Pana Andrzeja wynika, że pogoda dopisała i żal było wracać do domu, lecz wspomnienia pięknych widoków skąpanych w słońcu zostaną z nim przez długie jesiennozimowe dni.